Akurat poniższe zdjęcie nie zostało przez nikogo nadesłane. Skorzystałem perfidnie z nadarzającej się sytuacji i "ofiarą" projektu stała się moja własna, cudna żona. Z Polski :) Dziękuję za użyczenie nóg. Oby takich sytuacji więcej :)
..:: ::..
The photo below wasn't arrive to my mailbox or messagebox. I shot it by myself and... that's my wife's legs. From Poland ;) We were watching TV and I realized that she's layin in a perfect position for my blog. And I took my phone and shot the picture :) Thank you my wife for the shot!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz